ZAPROSZENIE NA WYSTAWĘ

19.01.2018

Centrum Kultury i Spotkań Europejskich w Białogardzie oraz Autor zapraszają na otwarcie wystawy fotografii pt. "Światłem malowane" autorstwa Andrzeja Świrko. Wernisaż odbędzie się 31 stycznia 2018r. o godzinie 17:00 w Galerii Sztuki Centrum Kultury i Spotkań Europejskich w Białogardzie przy ul. 1 Maja 15. Wystawa czynna będzie do 23 lutego.

Wstęp wolny.

O wystawie:

Fotografia krajoznawcza, to wtórna moja pasja, w stosunku do tej pierwotnej, najstarszej i najgłębszej, jaką jest niczym nie skrępowany kontakt z naturą. Dzisiaj jestem szczęśliwym człowiekiem, mieszkając bowiem w pięknym otoczeniu Pojezierza Drawskiego mogę się w czasie wolnym oddawać tym wszystkim zajęciom, które ukochałem.

Urodziłem się i wychowałem w mieście, ale zawsze szukałem, choćby podświadomie, kontaktu z przyrodą. Początkowo były to wyprawy na obrzeża Białogardu. Dzięki kolegom z Kołobrzeskiego Przedmieścia dobrze poznałem wspaniałe leśne tereny nad Parsętą, aż po Rościno, Podborsko, Byszyno.

Konsekwencją mojej pasji były studia na Uniwersytecie Poznańskim. Ukończyłem geografię ze specjalnością hydrografia. Krótki kontakt z pracą w Biurze Projektów, często praca w terenie, a następnie wieloletnia w Klubie Osiedlowym – idealna praca połączona z możliwością rozwijania swoich pasji i przekazywania ich innym. W ramach pracy zawodowej pojawiło się nowe wyzwanie – fotografia. Początkowo jako konieczność, ponieważ „zmuszony” zostałem poprowadzić kółko fotograficzne za osobę, która z tego zrezygnowała. Obowiązek przekształcił się w pasję, którą z różnym natężeniem rozwijam do dzisiaj.

Upajanie się przyrodą przekształciło się w jej rejestrowanie, początkowo za pomocą najszlachetniejszej formy jaką jest fotografia czarno – biała, później pojawił się kolor. Chciałem zachować to piękno nie tylko na mój użytek, ale również i dla innych. Stąd pojawiły się wędrowne obozy fotograficzne, plenery, wystawy. Wszystko to pod egidą Klubu Osiedlowego Białogardzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej i Białogardzkiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Turystyczno – Krajoznawczego, którego byłem długoletnim prezesem.

Zdobyte wykształcenie okazało się bardzo pomocne kiedy pojawiła się następna pasja – krajoznawstwo. Wszystkie moje upodobania znalazły odzwierciedlenie w stworzonych przeze mnie przewodnikach turystyczno–krajoznawczych. Pierwszy to powstały pod moją redakcją Przewodnik turystyczno – krajoznawczy po Ziemi Białogardzkiej. Wraz z grupą podobnych do mnie pasjonatów stworzyliśmy dzieło ukazujące piękno naszej małej ojczyzny. Białogard ze swoją historią od zawsze mnie pasjonował, ale na szerszym tle, jakim była skomplikowana historia Pomorza Środkowego. Na przestrzeni ostatnich lat stałem się autorem 4 przewodników po Pomorzu Środkowym. Opisałem wszystkie dzieła będące tworem natury ale również i ręki ludzkiej. Plonem mojej pracy są przewodniki po zamkach, pałacach, dworach, kościołach i parkach Pomorza Środkowego. Starałem się, na ile to możliwe, opisać skomplikowane losy mieszkańców Pomorza, w tym wpływ chrześcijaństwa. Próbowałem rozwiać liczne mity, pokazać dlaczego mowa pomorska i obyczaje musiały ustąpić przed napływem niemieckojęzycznych osadników.
Każdy przewodnik to opis, ale również dużo zdjęć obrazujących stan pierwotny i obecny różnych wytworów natury i ludzkiej ręki.

Dzięki mojej pasji zjeździłem na rowerze i przeszedłem pieszo prawie całe dawne województwo koszalińskie, np. na „stopa” jechałem wraz z rowerem w lokomotywie ze Świdwina do Białogardu czy też w wagonie normalnotorowym na platformie kolejki wąskotorowej z Lepina do Białogardu.

Zmiany jakie się dokonały w naszym kraju stworzyły możliwość podróżowania po dalekim świecie. Skorzystałem z tego i mogłem zrealizować swoje największe marzenia o dalekich podróżach.
Moje motto: Mieć pasję i dzielić się nią z innymi.

Większość moich prac zaprezentowanych na wystawie „Malowane światłem” jest dziełem ostatnich dwóch lat. Do niedawna uważałem, że natury nie należy „poprawiać” czy też udziwniać. Prezentowane prace są zaprzeczeniem tej zasady. Przetworzenia graficzne, odmienne kolory, to bardzo często użyte przeze mnie narzędzie do zobrazowania tego, co mnie obecnie zajmuje.
Świadomie użyłem tych środków wyrazu, gdyż chciałem zobaczyć, jakby wyglądał świat, gdyby ewolucja potoczyłaby się inaczej. Na przykład, gdybyśmy mogli oglądać świat w podczerwieni, tak jak go widzą inne zwierzęta. Bardzo ciekawiło nie zobaczenie tego co lubię tylko w tonacji czarno – białej z jej niuansami. Dzisiaj te wszystkie możliwości stwarza fotografia cyfrowa wspomagana programami graficznymi.

Program graficzny to pomysł na „poprawienie działalności ludzkiej”. Rozsypujące się dzieła będące wytworem ludzkiej ręki dzięki przetworzeniu zyskują nowy charakter. Stają się groźne, interesujące, może kogoś zainspirują, a może nawet uwiodą i dzięki temu przywrócony zostanie im blask, nowa funkcja albo chociaż zostaną na dłużej w ludzkiej pamięci.
Modelując, malując światłem, które jest podstawą fotografii, można nadać przepięknym tworom natury czy też ludzkiej ręki inne znaczenie, wygląd. Czy lepsze? – niekoniecznie, ale na pewno inne.

Zapraszam do obejrzenia tego, co mnie uwiodło i uczyniło innym człowiekiem niż byłem dotychczas.

Andrzej Świrko

© Centrum Kultury i Spotkań Europejskich w Białogardzie. Wykonanie: Strony internetowe SłupskStrony www Słupsk